Strona główna

Aktualności

           13 grudnia 2022 roku w Bazylice św. Brygidy – gdańskiej świątyni Solidarności szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk wraz z działaczami opozycji antykomunistycznej uczestniczył w uroczystym odsłonięciu i poświęceniu repliki Krzyża Wolności i Solidarności umieszczonej w Bursztynowym Ołtarzu Ojczyzny.
          Na wstępie głos zabrał członek zarządu Komitetu Ufundowania Repliki Krzyża Wolności i Solidarności Krzysztof Lancman który pokrótce przekazał czym jest Krzyż Wolności i Solidarności jako odznaczenie państwowe.

Zdjęcie nr 2

          Ceremonia odsłonięcia i poświęcenia repliki Krzyża Wolności i Solidarności jako wotum za dar wytrwałości w działaniu na rzecz Ojczyzny poprzedziła Eucharystię za dusze ofiar stanu wojennego celebrowaną przez księdza arcybiskupa Metropolitę Gdańskiego Tadeusza Wojdę.

Zdjęcie nr 3

          Kazanie do zgromadzonych wygłosił ksiądz doktor Grzegorz Świst który powiedział;
          Miłości bez krzyża nie znajdziecie, a krzyża bez miłości nie uniesiecie”
          To słowa świętego Jana Pawła II.
          W dzisiejszą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w naszej ojczyźnie, gromadzimy się w bazylice św. Brygidy w Gdańsku, aby modlić się za ofiary stanu wojennego oraz poświęcić replikę krzyża Wolności i Solidarności.
          Krzyż jest znakiem i zapisem miłości Boga, który dał swojego syna, aby zbawił świat.
          Znakiem krzyża rozpoczęliśmy sprawowanie tej Najświętszej Eucharystii.
          Każdy chrześcijanin rozpoczyna dzień od znaku krzyża, w ten sposób powierza Bogu całe swoje życie i wszystkie swoje plany.
          Historia naszej ojczyzny zaczyna się od symbiozy krzyża i Polaków, dla których krzyż stał się znakiem zwycięstwa i nadziei.
          Bardzo pięknie o krzyżu mówił św. Jan Paweł II w czasie swojej kolejnej pielgrzymki do Polski:
          „
Kiedy kończył się wiek XIX, a rozpoczynał się wiek XX ojcowie wasi na szczycie Giewontu ustawili krzyż. Ten krzyż tam stoi i trwa.
          Jest niemym, ale wymownym świadkiem naszych czasów.
          Można powiedzieć, że ten jubileuszowy krzyż patrzy w stronę Zakopanego i Krakowa i dalej: w kierunku Warszawy i Gdańska. Ogarnia całą naszą ziemię od Tatr po Bałtyk”.
          Dalej papież w tym kazaniu mówił bardzo mocne słowa:
          „Nie wstydźcie się tego krzyża. Starajcie się na co dzień podejmować krzyż i odpowiadać na miłość Chrystusa.
          Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby Imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu rodzinnym czy społecznym.
          Niech krzyż przypomina o naszej chrześcijańskiej godności i narodowej tożsamości, o tym, kim jesteśmy, dokąd zmierzamy i gdzie są nasze korzenie.”
          (
Kopia tego krzyża z Giewontu znajduje się w naszej Bazylice w nastawie bursztynowego ołtarza).
          Jesteśmy przyzwyczajeni do obecności krzyża w naszych kościołach, w naszych domach i w miejscach publicznych.
          Krzyż jest znakiem i symbolem zwycięstwa i niezawodnej nadziei, czego przykładem są Trzy Gdańskie Krzyże stojące na placu Solidarności, na których zawieszone są kotwice –symbol nadziei.
          Te Trzy Krzyże, które upamiętniają ofiary Grudnia 1970 roku zostały poświęcone i wpisały się w historię naszego narodu i naszego miasta.
          W roku milenijnym na Górze Gradowej został poświęcony krzyż, który góruje nad panoramą Gdańska. Ten krzyż upamiętnia, nie jeden, ale dwa jubileusze, gdyż jego pierwotna nazwa brzmiała: „Pomnik – dwa tysiące lat Chrześcijaństwa i tysiąclecia Gdańska”.
           Tak jak wspomniałem na początku, dzisiaj w naszej Bazylice zostanie poświęcony przez ks. Arcybiskupa Tadeusza Wojdę Krzyż Wolności i Solidarności.
          Ten krzyż został ustanowiony przez polskie państwo jako odznaczenie cywilne nadawane działaczom opozycji wobec dyktatury komunistycznej w czasach PRL-u.  Odznaczenie to zostało ustanowione na mocy ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 roku. Po raz pierwszy krzyż został nadany w czerwcu 2011 roku przy okazji 35 rocznicy wydarzeń radomskich. Projekt ustawy o wznowieniu Krzyża Niepodległości oraz ustanowieniu Krzyża Wolności i Solidarności został przygotowany przez Krakowski Komitet Krzyża Solidarności. Ten Krzyż Wolności i Solidarności jest znakiem wdzięczności państwa polskiego dla osób, które swymi zmaganiami z systemem komunistycznym w latach 1956 -1989 przyczyniły się do odzyskania przez Polskę niepodległości po półwieczu zniewolenia i zależności od Związku Sowieckiego.
          Umiłowani Bracia i Siostry,
          Polacy, którzy po II wojnie światowej walczyli o suwerenny byt naszej ojczyzny nie występowali z bronią w ręku, lecz byli członkami nielegalnych organizacji, które stawiały sobie za cel odzyskanie przez Polskę pełnej niepodległości i suwerenności oraz respektowanie praw człowieka w PRL-u. Krzyż Wolności i Solidarności honoruje osoby, które dołączyły do bohaterów z początku XX wieku tworząc kolejne ogniowo w łańcuchu pokoleń Niepodległej.
          Na tej mszy św. są pośród nas obecne Damy i Kawalerowie Krzyża Wolności i Solidarności, którzy walczyli z systemem komunistycznym, który czynił wszystko, aby odebrać narodowi polskiemu wartości tworzące nazwę tego odznaczenia:
          „ Krzyż” – to ponad tysiąc lat obecności chrześcijaństwa i współtworzenia cywilizacji łacińskiej,
          „
Wolność”– to jest niepodległy byt naszego narodu,
          „ Solidarność” – to doświadczenie wspólnoty zrodzonej w sierpniu 1980 roku”.
          W liście o wolności bardzo mądrze napisał św. Jan Paweł II:
          „W tej części Europy słowo wolność nabiera szczególnego znaczenia. Znamy smak niewoli, smak wojny i niesprawiedliwości. Znają go także te kraje, które przeżyły podobnie jak my tragiczne doświadczenia braku wolności osobistej i społecznej. Dzisiaj cieszymy się z odzyskanej wolności, ale wolności nie można tylko posiadać i używać. Trzeba ją stale zdobywać przez prawdę” .
          Dla Papieża wolność była wartością, która sprzyjała narodowej odnowie i prawdziwej suwerenności państwa. Dlatego na Jasnej Górze powiedział: „naród jest prawdziwie wolny, gdy może kształtować się jako wspólnota określona przez jedność kultury, języka i historii.
          Bardzo mocno podkreślił: „Tu zawsze byliśmy wolni”!
          Nauczanie i Jego zdecydowana postawa w obronie wolności i praw człowieka dała początek wielkiej odnowie narodu polskiego.
          Początek wielkich przemian w Polsce i w Europie rozpoczął się w sierpniu 1980 roku, kiedy narodziła się „Solidarność”.
          Naród polski, który przez lata był zniewolony ustrojem totalitarnym uczył się żyć na nowo w wolności.
           Wielki obrońca Kościoła, Narodu i człowieka, Prymas Tysiąclecia, bł. kardynał Stefan Wyszyński, oceniając powstanie “Solidarności” powiedział:
          „
Obecnie społeczeństwo budzi się z uśpienia, gdyż przypomina sobie o odpowiedzialności za Naród, szuka inicjatywy i dróg wyjścia; musimy widzieć przed sobą cały Naród, musimy ratować Naród i rodzinę…”
          Te słowa Prymasa Tysiąclecia wskazują, jak ważna jest rodzina i naród, które tworzą żywą wspólnotę Kościoła Chrystusowego.
          Z mądrości nauczania Bł. Kardynała Stefana Wyszyńskiego czerpał ks. Jerzy Popiełuszko, który powiedział:
          „
Nie można mówić o wspólnym budowaniu domu ojczystego, kiedy nie są szanowane ludzkie prawa i poniżana jest ludzka godność. Jest planowana ateizacja, walka z Bogiem i tym, co Boże, jest jednocześnie walką z wielkością i godnością człowieka, bo wielki jest człowiek, dlatego, że nosi w sobie godność dziecka Bożego”.
          Patron „Solidarności” bł. Ks. Jerzy tłumaczył istotę solidarności, mówiąc, że ruch Solidarności był wołaniem o „poszanowanie ludzkiej godności, o sprawiedliwość, czyli przyznanie każdemu należnych praw”.
          Warto nawiązać do kazania, które wygłosił w katedrze na Wawelu ks. prof. J. Tischner, kiedy powiedział:
          „
Solidarność, ta zrodzona z kart i ducha Ewangelii, nie potrzebuje wroga lub przeciwnika, aby się umacniać i rozwijać. Ona się zwraca do wszystkich, a nie przeciw komukolwiek i dlatego można powiedzieć, że najgłębsza solidarność jest solidarnością ludzkich sumień”.
          Należy przypomnieć, że ks. prof. J. Tischner napisał książkę „Etyka Solidarności”.
          Kiedy ludzie pytali ks. profesora, czy etyka solidarności jest jeszcze aktualna, On odpowiadał, że definicja „solidarności” znajduje się u św. Pawła „jeden drugiego brzemiona noście”.
          Do tych słów nawiązał Jan Paweł II w czasie kazania na gdańskiej Zaspie: „To zwięzłe zdanie Apostoła jest inspiracją dla międzyludzkiej i społecznej solidarności. Solidarność – to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię – to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni – przeciw drugim. I nigdy brzemię dźwigane przez człowieka samotnie”.
          W czasie sierpniowych strajków polscy robotnicy poprosili o odprawienie mszy św. na terenie stoczni oraz na terenie innych zakładów pracy. Dziwiono się w różnych miejscach, że istnieje więź pomiędzy światem pracy, a krzyżem Chrystusa, że istnieje więź pomiędzy pracą ludzką, a Mszą świętą. Podziw i szacunek budził widok polskich robotników spowiadających się i przystępujących do Komunii świętej na terenie zakładu pracy.
          O tym, że tak było przypomina nam baner zawieszony w naszej bazylice nad pomnikiem św. Jana Pawła II z okazji 40-tej rocznicy Solidarności.
          Słowo „Solidarność” skupia w sobie nasze pełne niepokoju nadzieje, pobudza do męstwa i do myślenia, wiąże ze sobą ludzi, którzy jeszcze wczoraj stali od siebie daleko.     Historia wymyśla słowa, aby następnie słowa mogły kształtować historię, w której my żyjemy i którą tworzymy. My jako ludzie wierzący musimy pamiętać, że bez Dekalogu nie będzie solidarności. Kto zapomniał o Bożych prawach, ten zdradził solidarność. Solidarność nie jest teoretycznym traktatem, nie jest pobożnym życzeniem.
          Dekalog też nie jest teorią, nie jest pobożnym życzeniem.
          Niech dzisiejszy wieczór i ta msza św. sprawowana w 41 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, będą dla nas czasem wyjątkowym, w którym na nowo zapłonie w nas miłość do krzyża Chrystusowego. W polskiej historii krzyż jest nie tylko symbolem religijnym, ale i narodowym do czego nawiązują wszystkie najważniejsze odznaczenia państwowe.
          Na zakończenie przypomnijmy słowa naszego narodowego wieszcza A. Mickiewicza, który w III cz. Dziadów, tak mówi o krzyżu:
          „
Chrześcijaninem jestem i Polakiem, Witam Cię krzyżu i Pogoni znakiem”
oraz bardzo znane słowa poety Karola Balińskiego:
          „
Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem Polska jest Polską, a Polak Polakiem”.

Zdjęcie nr 4

          Do zgromadzonych minister Jan Józef Kasprzyk powiedział;
          3 maja 1976 roku na Jasnej Górze z inicjatywy prymasa Tysiąclecia miała miejsce niezwykła uroczystość. Oto ostatni żyjący legioniści Józefa Piłsudskiego, ostatni żyjący generałowie Wojska Polskiego – Mieczysław Boruta-Spiechowicz, Roman Abraham, dowódcy Armii Krajowej, przybyli w to święte miejsce, odpięli od swych mundurów ordery Virtuti Militari i złożyli je jako wotum przebłagalne za odzyskanie przez Polskę niepodległości. Niezwykła to była chwila, ale ich marzenie się spełniło. Bóg ich wysłuchał.   Zaledwie 2 lata po tym wydarzeniu na Stolicy Piotrowej zasiadł Karol Wojtyła. Trzy lata po tym wydarzeniu wypowiedział przy Grobie Nieznanego Żołnierza słowa, które spowodowały, iż Polacy wstali z kolan. Duch Święty zstąpił i odnowił oblicze ziemi. Tej ziemi, polskiej ziemi. A 4 lata później przyszliście Wy, ludzie „Solidarności”. I dzięki Wam, dzięki Waszemu zrywowi Polska jest wolna. Wspominam to wydarzenie dlatego, że dzisiejsza uroczystość jako żywo do tamtej chwili nawiązuje. Bo ta replika Krzyża Wolności i Solidarności umieszczona dziś w Bursztynowym Ołtarzu Ojczyzny Bazyliki świętej Brygidy, w kolebce „Solidarności”, replika poświęcona przez księdza arcybiskupa zawiera w sobie odjęte od waszych piersi Krzyże Wolności i Solidarności. Tylko że to już jest wotum wdzięczności za wolną Polskę, ale też zobowiązanie do tego, że my ją wolną i solidarną poniesiemy w przyszłość.

Minister Jan Józef Kasprzyk

       Drodzy państwo, na ramionach tego Krzyża są dwa słowa, które wyznaczyły drogę waszego życia: wolność i solidarność. Są to też słowa, które definiują polskość. Bo polskość to umiłowanie wolności. Bo polskość to bycie solidarnym, to bycie ludźmi budującymi wspólnotę ludzi wolnych, dumnych, troszczących się o drugiego człowieka.

Fotka

          Jest więc ta dzisiejsza uroczystość 41. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego wydarzeniem ze wszech miar historycznym. Dzięki Wam, dzięki tej wspaniałej inicjatywie, za którą bardzo serdecznie dziękuję Andrzejowi Anuszowi, Krzysztofowi Lancmanowi, Andrzejowi Chyłkowi, Michałowi Janiszewskiemu – którzy przed ponad rokiem zawiązali Komitet Ufundowania tej repliki, i dzięki ofiarności Dam i Kawalerów Krzyża Wolności i Solidarności pod patronatem pana prezydenta Andrzeja Dudy, możemy patrzeć dziś w ten święty Krzyż i cieszyć się z wolnej Polski.

Zdjęcie nr 5

           Drodzy państwo, niech ta uroczystość i wspomnienie stanu wojennego będzie też okazją do podziękowań dla Was wszystkich, dla ludzi opozycji niepodległościowej za to, że nie zabrakło Wam wiary, nadziei i miłości. Że nie zabrakło Wam odwagi, że nie udało się komunistom Was złamać, że nie udało się stłamsić ducha narodu, narodu wolnego i dumnego, który – jak mówił błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko – klęka tylko przed Bogiem.
          Niech Bóg błogosławi ludziom „Solidarności”! Niech Bóg błogosławi Wam, bohaterowie naszej wolności! Niech Bóg błogosławi Najjaśniejszej Rzeczypospolitej!

          Po ministrze Jane Józefie Kasprzyku głos zabrał Przewodniczący Komitetu Ufundowania Repliki Krzyża Wolności i Solidarności doktor Andrzej Anusz który stwierdził, że cel jakim było powstanie wotum (z wizerunkiem KWiS) i umieszczenia go w Bursztynowym Ołtarzu Ojczyzny Bazyliki Mniejszej Świętej Brygidy w Gdańsku, w dowód wdzięczności dla Stwórcy za dar siły i wytrwałości w działaniu jaką Nas obdarzył, oraz pamięci Tych którzy Niepodległości Polski nie doczekali został osiągnięty.
          Następnie podziękował;
     - arcybiskupowi Metropolicie Gdańskiemu Tadeuszowi Wojdzie na poświęcenie repliki Krzyża Wolności i Solidarności.
     - członkom Komitetu, Damom i Kawalerom Krzyża Wolności i Solidarności za zaangażowanie w powstanie wotum,
     - Panu Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej Andrzejowi Dudzie za objęcie przedsięwzięcia Patronatem Honorowym,
     - Panu Ministrowi Janowi Józefowi Kasprzykowi i Urzędowi do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych za poparcie pomysłu, pomoc i współorganizację realizacji przedsięwzięcia,
     - Instytutowi Pamięci Narodowej i Komisji Krajowej „Solidarność” za poparcie pomysłu,
     - darczyńcom, a w szczególności Polskiej Grupie Energetycznej, Fundacji Lotos, Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej i Firmie Akces za wsparcie bez którego realizacja przedsięwzięcia byłaby niemożliwa.

Zdjęcie nr 7

Zdjęcie nr 8

          Podziękował też wszystkim uczestnikom uroczystego odsłonięcia repliki Krzyża Wolności i Solidarności

Zdjęcie nr 9

          Po Eucharystii zgromadzeni w Bazylice wysłuchali koncertu pieśni patriotycznych w wykonaniu Andrzeja Kołakowskiego oraz zespołu Pro Bono.

Fotka

. . . . . .